Relaksik

     W mieszkaniu wysprzątane na błysk, obiadek sam się gotuje (tak, sam) - to ogromna zaleta parowaru. Zdrowo smacznie i nie angażuje osób gotujących bardziej, niż to konieczne. Trzeba tylko pilnować, żeby woda całkiem nie wyparowała i od czasu do czasu uzupełniać jej stan. Pachnie w całym mieszkaniu. Ja tym czasem siedzę na balkonie, przysłuchuję się dźwiękom nadchodzącej burzy i relaksuję się robiąc kolejne piórko-zakładkę.  



P.S. Czy wiedzieliście, że kwiaty i zioła tuż przed burzą pachną intensywniej? 

Komentarze

Popularne posty